Witamina D3 a depresja

Witamina D3 i depresja

Mechanizmy powstawania zaburzeń psychicznych nie są do końca poznane, a naukowcy nieustannie i niestrudzenie poszukują odpowiedzi na nurtujące nas pytania. Dzisiaj przytaczam badania na temat tego, czy witamina d3 i depresja jakoś się łączą.

Zgodnie z wiedzą ludową brzydka pogoda i brak ekspozycji na światło słoneczne ma związek z pogorszeniem nastroju. Właściwie to twierdzenie jest zgodne ze zdrowym rozsądkiem i doświadczeniem wielu ludzi – wydaje się, że lepiej czujemy się w lecie niż jesienią i zimą. Stan, w którym nawracające cyklicznie epizody obniżonego nastroju, których pojawienie się wiązało się z określoną porą roku nazwano sezonowymi zaburzeniami afektywnymi (SAD). Dotychczas leczono je skutecznie za pomocą naświetlań. Obecnie DSM-V (podręcznik diagnostyczny) przewiduje uszczegółowienie rozpoznania zaburzeń afektywnych za pomocą frazy „z przebiegiem sezonowym”, depresja sezonowa nie funkcjonuje jako osobne rozpoznanie, ale istnieje możliwość uwzględnienia nawracającego sezonowo charakteru zaburzenia. Dla nas oznacza to tyle, że w przypadku związku niewielkiego nasłonecznienia z obniżeniem nastroju wiedza ludowa spotyka się z wiedzą naukową. Niegdyś sądzono, że jaskrawe światło, za pomocą którego leczono chorych na SAD działało, ponieważ wpływało na receptory serotoninergiczne i zmieniało rytmy okołodobowe. Najnowsze doniesienia naukowe sugerują, że pojawienie się objawów depresyjnych może mieć związek z niskim poziomem witaminy D3, a naświetlania mogły zwiększać jej poziom w surowicy i likwidować część objawów.

Witamina D3 i depresja

Wpływ niedoboru witaminy D3 na powstanie różnych schorzeń został wielokrotnie udowodniony, jak zauważają Stefanowski, Antosik-Wójcińska i Święcicki (2017) w swojej monografii poświęconej związkowi poziomu witaminy D3 z obniżonym nastrojem. W roku 1982 okazało się, że w ośrodkowym układzie nerwowym istnieją receptory tej witaminy, co sugeruje, że ma ona znaczenie w prawidłowym funkcjonowaniu tego układu. Choć znaczenie witaminy D3 dla różnych układów w ciele nie zostało do końca poznane, nie ulega wątpliwości, że pełni ona regulacyjne funkcje w wielu narządach, i wpływa na działanie gruczołów endokrynnych, układu odpornościowego i nerwowego.

Źródła witaminy D3

Aż 80-90% witaminy D u ludzi pochodzi z syntezy skórnej, która zachodzi pod wpływem promieniowania ultrafioletowego UVB o długości 290-315 nm, resztę dostarczamy z pożywieniem.

Niedobór witaminy D3 – witamina D3 i depresja

Jak się okazuje niedobory witaminy D3 są rzeczą dość powszechną i dotyczą nawet 25-50% populacji dorosłych w USA , a w Europie od 28% do aż 87%! Wartości poziomu 25(OH)D w surowicy określa się w następujący sposób (Stefanowski, Antosik-Wójcińska i Święcicki 2017):

– poziom niższy niż 10 ng/dl (25 nmol/l) – bezwzględny niedobór,

– poziom w granicach 10-30 ng/dl (25-75 nmol/l) – względny niedobór

– poziom powyżej 30 ng/dl (75 nmol/l) – poziom optymalny.

Suplementacja witaminą D3

Zgodnie z Wytycznymi suplementacji witaminy D dla Europu Środkowej opublikowanymi w Endokrynologii Polskiej (2013) w celu podtrzymania zalecanego poziomu (30 ng/dl lub więcej) zaleca się stosowanie dawki 2000 IU na dobę, u osób ze stwierdzonym niedoborem stosuje się dawki od 7000 do 10000 IU dziennie, aż do osiągnięcia odpowiedniego poziomu wit D w surowicy, a następnie dawki podtrzymujące. Dawkowanie witaminy D3 nie jest oczywiste, jednak coraz więcej badaczy twierdzi, że dotychczasowe zalecenia (200-600 IU/d) rekomendują dawki zbyt niskie. Robien i wsp. (2007) uważa, iż biorąc pod uwagę aktualne zalecenia by unikać światła słonecznego w celu zapobiegania rakowi skóry, konieczne są dalsze badania, które pozwolą określić optymalną dawkę witaminy D3 mającą znaczenie w zapobieganiu rakowi piersi, natomiast  B. W. Hollins (2005) w swojej pracy poświęconej znaczeniu witaminy D3 w zapobieganiu różnym schorzeniom mówi wprost, że dotychczasowe wytyczne zalecające stosowanie dawek od 200 do 600 IU/dobę są ekstremalnie niskie, nieadekwatne, wprowadzające w błąd i potencjalnie szkodliwe. Warto zauważyć, że Edward Giovannucci (2006) w swoich badaniach dowiódł, że ryzyko śmierci w wyniku raka u mężczyzn spada o 29% jeśli poziom 25(OH)D jest równy lub wyższy niż 10 ng/dl, a dawki w wysokości 100 IU/d podnoszą poziom witaminy D jedynie o 2-3 nmol/l!

Witamina D i depresja.

Interesująca monografia na temat związku między poziomem witaminy D3, a nastrojem ukazała się w tym roku na łamach Psychiatrii Polskiej (Psychiatr. Pol. 2017; 51(3): 437–454).

Autorzy wybrali 16 publikacji opisujących zależności między niedoborem witaminy D3, a występowaniem zaburzeń depresyjnych, publikowanych w latach od 2009 do 2015, które poddali analizie. Wyniki wielu badań wskazały, że niedobór tej witaminy zwiększa ryzyko depresji, a odpowiednia suplementacja wspierana kontrolą poziomy witaminy D3 w surowicy, wśród osób z grup ryzyka (pacjenci z przewlekłymi chorobami somatycznymi, kobiety w ciąży, osoby starsze) może przynieść nawet większe korzyści w zapobieganiu depresji, niż w populacji ogólnej. F. M. Gloth i wsp. (1999) wykazali ponadto, że odpowiednia suplementacja witaminą D3 przynosi korzyści większe niż terapia światłem, a poziom witaminy D3 w surowicy koreluje z nasileniem objawów depresyjnych w depresji sezonowej.

Wnioski.

Nie wszystkie badania są jednoznaczne, co może mieć związek z niezgodnościami metodologicznymi – niektórzy badacze nie sprawdzali wyjściowego poziomu witaminy w surowicy osób badanych, inni stosowali dawki niewpływające na ten poziom lub nieodpowiedni czas suplementacji. Wydaje się, że po wyłączeniu tych badań z analizy, zyskujemy bardziej jednoznaczny obraz zależności między poziomem witaminy D3, a zapobieganiem i leczeniem zaburzeń depresyjnych. Polecam pozycje z bibliografii szczególnie specjalistom, a także osobom zainteresowanym swoim zdrowiem. Oznaczenie poziomu 25(OH)D kosztuje wprawdzie około 60 złotych, ale uzyskany wynik może być interesującą wskazówką diagnostyczną dla lekarza, oraz informacją pacjenta.

Jeśli uważasz nasze treści za wartościowe podziel się nimi z bliskimi osobami lub napisz komentarz. To pomaga nam zwiększyć zasięg i dotrzeć naszym materiałom do szerszego grona odbiorców, dla których dbanie o zdrowie jest ważne.

Jeśli chcesz jeszcze lepiej dbać o zdrowie dołącz do naszej bezpłatnej grupy facebookowej gdzie otrzymasz od nas w prezencie więcej materiałów i wsparcie społeczności. Zapraszamy Cię także do polubienia naszej strony na FB, dzięki temu będziesz na bieżąco ze wszystkimi naszymi publikacjami. Posłuchaj też naszego Podcastu o Zdrowiu na Spotify.

Wnioskami i pytaniami możesz się z nami podzielić w komentarzach. Odpowiadamy zwykle we wtorki i piątki. A tymczasem bądź zdrów! Bądź zdrowa!

Bibliografia:

  1. W. Hollins Circulating 25-Hydroxyvitamin D Levels Indicative of Vitamin D Sufficiency: Implications for Establishing a New Effective Dietary Intake Recommendation for Vitamin D , The Journal of Nutrition, 2005
  2. Robien i in. Vitamin D intake and breast cancer risk in postmenopausal women: the Iowa Women’s Health Study, Cancer Causes Control (2007) 18:775–782, 2007
  3. Giovannucci , Y. Liu , E. B. Rimm , B. W. Hollis , C. S. Fuchs , M. J. Stampfer , W. C. Willett Prospective Study of Predictors of Vitamin D Status and Cancer Incidence and Mortality in Men, J Natl Cancer Inst. Apr 5;98(7):451-9. 2006
  4. M. Gloth 3rd, W. Alam , B. Hollis Vitamin D vs broad spectrum phototherapy in the treatment of seasonal affective disorder. The Journal of Nutrition, Health & Aging[01 Jan 1999, 3(1):5-7]
  5. Stefanowski, A. Antosik-Wójcińska, Ł. Święcićki Wpływ niedoboru witaminy D3 na poziom nasilenia objawów depresyjnych. Przegląd aktualnych badań, Psychiatr. Pol. 2017; 51(3): 437–454
  6. W. Kalat Biologiczne podstawy psychologii, Warszawa 2006, Wydawnictwo Naukowe PWN
  7. Morrison DSM-5 bez tajemnic. Praktyczny przewodnik dla klinicystów. Kraków 2016, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego

2 komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są *